Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy lubisz poezję? |
Tak |
|
33% |
[ 2 ] |
Nie |
|
0% |
[ 0 ] |
Trochę |
|
66% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 6 |
|
Autor |
Wiadomość |
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Pią 11:17, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Znalezione w sieci
po hiszpańsku
jesteś jakby
punktem odniesienia
będącą pozornie
w zasięgu ręki
drogą ku wyjściu
ALE
zbudowali ścianę
postawili tamę
nie wiadomo po co
WALCZĘ
jesteś jakby
koniecznością
bez powodu
rzuconym wyzwaniem
bym trwał
udowadniając niewidzialne
OCZOM
które nie pytają
i nie mówią
schowane nieskończenie głęboko
głęboką
nieskończoną
nocą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Angie
Stały bywalec
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 21:28, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja to sobie chyba kupie jakiś tomik poezji Leśmiana :)mmmm... narazie to mam tylko jakieś erotyki Marzenny Lewandowskiej (prezent dla babci!!!!!) i poezje Frodi, ale to akurat bardzo lubie czytać/słuchać jak ona czyta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Pon 12:56, 30 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Laura von Glick poraz kolejny
szary cień marznącego piekła
zmrożony świat rozciąga się wokół
na twarzach szron, a w sercach lód
nie widać nic - wieczna zawierucha
grad zimnych słów, skostniały mózg
wszystkie litery pocięte mrozem
i w każdym wierszu przenikliwy chłód
palce zgrabiałe, usta zsiniałe,
nie przyjdzie już cieplejszy czas,
nie zdarzy się wiosenny cud ...
a tu jest jeszcze więcej
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrina
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Łysej Góry
|
Wysłany: Wto 14:25, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
poprosze o opinie o "moim " Mickiewiczu;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Wto 16:59, 25 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
przeczytałem i mam dziwne wrażenie że wiele rzeczy się zgadza i jest on osobie którą znam:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrina
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Łysej Góry
|
Wysłany: Śro 17:23, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
oooooooo widzisz bo Mickiewicz jest wyjatkowo o facetach;)(dlatego go czytam;DD).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrina
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Łysej Góry
|
Wysłany: Śro 17:32, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
grzesiulek napisał: |
Znalezione w sieci
po hiszpańsku
jesteś jakby
punktem odniesienia
będącą pozornie
w zasięgu ręki
drogą ku wyjściu
ALE
zbudowali ścianę
postawili tamę
nie wiadomo po co
WALCZĘ
jesteś jakby
koniecznością
bez powodu
rzuconym wyzwaniem
bym trwał
udowadniając niewidzialne
OCZOM
które nie pytają
i nie mówią
schowane nieskończenie głęboko
głęboką
nieskończoną
nocą |
podoba mi sie ten wiersz. genialny chociaz taki chaotyczny
teraz znowu "moj Mickiewicz"
Dobranoc"
Dobranoc ! już dziś więcej nie będziem bawili,
Niech snu anioł modrymi skrzydły cię otoczy,
Dobranoc ! niech odpoczną po łzach twoje oczy,
Dobranoc ! niech się serce pokojem zasili.
Dobranoc ! z każdej ze mną przemówionej chwili
Niech zostanie dźwięk jakiś cichy i uroczy,
Niechaj gra w twoim uchu, a gdy myśl zamroczy,
Niech się mój obraz sennym źrenicom przymili.
Dobranoc ! obróć jeszcze raz na mnie oczęta,
Pozwól lica. - Dobranoc! - Chcesz na sługi klasnąć?
Daj mi pierś ucałować. - Dobranoc! zapięta.
- Dobranoc ! już uciekłaś i drzwi chcesz zatrzasnąć.
Dobranoc ci przez klamkę - niestety! zamknięta !
Powtarzając : dobranoc ! nie dałbym ci zasnąć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Angie
Stały bywalec
Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 3336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Śro 23:25, 26 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To Dobranoc by było dobre na piosenkę.. Jakaś poezja śpiewana No to Leśmian już był to teraz mój drugi poeta ukochany Edward Stachura
Nie brookliński most
Rozdzierający
Jak tygrysa pazur
Antylopy plecy
Jest smutek człowieczy.
Nie brookliński most
Ale przemienić
W jasny, nowy dzień
Najsmutniejszą noc -
To jest dopiero coś!
Przerażający
Jak ozdoba świata
Co w malignie bredzi
Jest obłęd człowieczy.
Nie brookliński most
Lecz na drugą stronę
Głową przebić się
Przez obłędu los -
To jest dopiero coś!
Będziemy smucić się starannie!
Będziemy szaleć nienagannie!
Będziemy naprzód niesłychanie!
Ku polanie!
Tak poza tym to jest cudne jako piosenka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Angie dnia Śro 23:32, 26 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrina
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Łysej Góry
|
Wysłany: Czw 13:17, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Stachure tez uwielbiam..kazdy znajdzie w tym wierszu cos dla siebie..ja juz znalazlam;)
Nie rozdziobią nas kruki
Stachura Edward
Nie rozdziobią nas kruki
ni wrony, ani nic!
Nie rozszarpią na sztuki
Poezji wściekłe kły!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginał już kwiat!
Nie omami nas forsa
ni sławy pusty dźwięk!
Inną ścigamy postać:
Realnej zjawy tren!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginał już kwiat!
Nie zdechniemy tak szybko,
Jak sobie roi śmierć!
Ziemia dla nas za płytka,
Fruniemy w górę gdzieś!
Ruszaj się, Bruno, idziemy na piwo;
Niechybnie brakuje tam nas!
Od stania w miejscu niejeden już zginął,
Niejeden zginał już kwiat!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Sob 17:07, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dobronoc piękne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrina
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Łysej Góry
|
Wysłany: Śro 16:55, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
wiesz co dobre;) jakie jest wasze pierwsze skojazenie po przeczytaniu dobranoc?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grzesiulek
Stały bywalec
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 2957
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Różanka
|
Wysłany: Śro 20:14, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ona jest daleko a on się z nią ciągle żegna w głowie na papieru w sercu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrina
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Łysej Góry
|
Wysłany: Śro 20:27, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mnie sie kojarzy troche inaczej..zawsze jak go czytam stoi mi przed oczami scena:on rozmawia z nia przed jej drzwiami..ona chce sie pozegnac..a on nie i sie wszystko przeciaga;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katrina
Stały bywalec
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Łysej Góry
|
Wysłany: Pią 16:06, 24 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spleen
Baudelaire Charles
Kiedy niebo, jak ciężka z ołowiu pokrywa,
Miażdży umysł złej nudzie wydany na łup,
Gdy spoza chmur zasłony szare światło spływa,
Światło dnia smutniejszego niźli nocy grób;
Kiedy ziemia w wilgotne zmienia się więzienie,
Skąd ucieka nadzieja, ten płochliwy stwór,
Jak nietoperz, gdy głową tłukąc o sklepienie,
Rozbija się bezradnie o spleśniały mur;
Gdy deszcz robi ze świata olbrzymi kryminał
I kraty naśladuje gęstawa wodnych smug,
I w mym mózgu swe lepkie sieci porozpinał
Lud oślizgłych pająków - najwstrętniejszy wróg;
Dzwony nagle z wściekłością dziką rozdzwonią,
Śląc do nieba rozpaczą szalejący głos
Jak duchy potępieńców, co od światła stronią
I nocami się skarżą na swój straszny los.
A w duszy mej pogrzeb bez orkiestr się wloką,
W martwej ciszy - nadziei tylko słychać jęk,
Na łbie zaś mym schylonym, w triumfie, wysoko,
Czarny sztandar zatyka groźny tyran - Lęk.
temat lekko pada..wiec moze go reanimujmy;P komentarz poprosze;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|